Przyznaję się od razu bez bicia - sam nie wiem, dlaczego wcześniej nie zdecydowałem się na pasek automatyczny. Jestem fanem klasycznych rozwiązań, ale to ułatwienie przerosło moje najśmielsze oczekiwania! Dlaczego? Czytajcie dalej!
Pasek zakupiłem około 6 miesięcy temu, dlatego dopiero teraz o nim piszę - poznałem wady i zalety. W sumie to tylko zalety, wadą może być nieco wyższa cena, ale i to nie jest zasadą. W takich paskach doceniam przede wszystkim sprawność ich działania - pasek zapina i odpina się szybko.
Płynna regulacja paska, nawet o kilka mm to przede wszystkim największa zaleta takiego paska. W tradycyjnych odpowiednikach regulacje przebiegają "stopniowo" np. o 1 cm, 2 cm, co nie zawsze nam odpowiada. Jedno oczko dalej i spodnie są za ciasne, jedno oczko luźniej i spodnie spadają. Znacie to?
Pasek automatyczny niszczy się o wiele wolniej - u mnie po pół roku intensywnego noszenia (prawie codziennie) nie zauważyłem większych zniszczeń. Jeśli pasek rzeczywiście został wykonany z prawdziwej skóry - nie ma się czym martwić - pewnie posłuży przez wiele lat. W systemie z tradycyjną klamrą często zdarzało się, że skóra na pasku wyrabiała się i po pewnym czasie nie wyglądała już elegancko, strzępiła się.
W sieci znajdziecie naprawdę zatrzęsienie tych pasków - różne modele, kolory, klamry. Naprawdę jest z czego wybrać. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji spróbować pasków automatycznych, to myślę, że warto!
2 komentarzy
Niezły wybór! Lubię skórzane paski.
OdpowiedzUsuńNajwygodniejsze są takie paski automatyczne. Nie trzeba bawić się ze szlufkami.
OdpowiedzUsuń