Cześć!
Wracam do Was z nowym wpisem i nowy zegarkiem, którego miałem okazję przetestować! Nie dziwi Was pewnie fakt, że jest on w dużej mierze wykonany z drewna, które moim zdaniem prezentuje się co najmniej fantastycznie!
Jeśli dobrze pamiętacie to na blogu pojawił się już jeden wpis o zegarku drewnianym (tutaj) i o zegarku automatycznym (tutaj). W zegarkach drewnianych lubuję się już od dłuższego czasu, ale nie zawsze warunki pozwalają mi na jego noszenie. Połączenie drewna oraz faktu, że zegarek jest automatyczny jest chyba spełnieniem marzeń :)
No powiedzcie sami - czy nie prezentuje się fantastycznie? :) Według mnie warto chociaż raz założyć na rękę taki zegarek, aby stwierdzić, że nie chce się go już w ogóle ściągnąć. Właśnie takie odczucie towarzyszy mi przy każdym zakładaniu tego dodatku.
Koperta zegarka jest dość gruba, ale tak, jak pisałem już we wpisie z innym zegarkiem automatycznym - tak po prostu musi być. Mechanizm jest na tyle skomplikowany, że potrzebuje trochę "miejsca". Zupełnie mi to nie przeszkadza :)
Zapięcie jest naprawdę solidne, nie czuję niepokoju, że w którymś momencie mógłbym go zgubić - także to oczywiście na plus. Metalowe zapięcie daje swojego rodzaju poczucie bezpieczeństwa :) Macie takie emocje związane z jakimkolwiek zegarkiem? Że jesteście w 100% pewni, że go nie zgubicie? :)
Na tarczy standardowo mamy sekundnik oraz datownik, co jest szczególnie przydatne osobom, które są w ciągłym biegu i muszą kontrolować - a to datę, a to godzinę, czy nawet sekundę! Czerwone elementy na tarczy sprawiają, że zegarek idealnie nadaje się do stylizacji casualowych.
Mimo to - sądzę także, że odpowiednio dobrany strój sprawi, że i w eleganckiej odsłonie by się sprawdził. Jak zawsze powtarzam - trzeba eksperymentować!
Z tyłu widzimy spód koperty zegarka oraz mechanizm, który w tym przypadku pochodzi z Japonii. Nic dziwnego - to właśnie tak tworzone są jedne z najlepszych mechanizmów do zegarków automatycznych.
Mam nadzieję, że moje testowanie zegarka skończy się na tym, że nie będę mógł się z nim rozstać - a najwidoczniej już się tak do niego przyzwyczaiłem.
Cieszy mnie fakt, że coraz więcej osób zwraca uwagę na mechanizmy w zegarkach automatycznych i wiele osób decyduje się na właśnie podobne modele.
A Wy? Macie w swojej kolekcji jakiś drewniany zegarek? A może macie taki z automatycznym mechanizmem? Czekam na Wasze komentarze!
0 komentarzy